Nie tak miało być

Hejka! Marzyliście kiedyś o podróży w czasie? 🧳🕰
Bohaterowie ,,Nie tak miało być" mimo, że nigdy o tym nie myśleli, mogli doświadczyć nagłej zmiany daty ✨️🕰

A jak to się stało? Już Wam opowiadam 🤭

🎈 Kilka słów o fabule:
J.T. i Charlotte to totalne przeciwieństwa
Chłopak jest pewny siebie i wyluzowany, a dziewczyna jest bardzo zorganizowana i wszystko ma zawsze zaplanowane 📃
Pomimo różnic, musieli współpracować razem przy organizacji balu maturalnego 🎉
Oczywiście podczas dekoracji sali, nie obeszło się bez przepychanek. Podczas jednej z kłótni, Charlotte spadła z drabiny.. prosto na J.T.

Oboje stracili przytomność, a gdy się obudzili spali obok siebie w łóżku małżeńskim 💍
Szaleństwo, prawda? 🫨

Co się stało przez stracone 13 lat? Dlaczego licealni wrogowie biorą za tydzień ślub? Jak do tego doszło, że stali się parą? 😯🩷
Jeśli chcecie poznać odpowiedzi, to koniecznie przeczytajcie tą cudowną książkę 🎀🎉
🩷 Recenzja:
,,Nie tak miało być" to lekka, komfortowa i wciągająca książka idealna na poprawę humoru.
Występujący w niej motyw enemies to lovers został według mnie świetnie poprowadzony i zrównoważony! Nie zabrakło przepychanek i obrażalskich wymian zdań, jak i przytulasów oraz pocałunków 💋

Na początku powiem szczerze troszkę się nudziłam, jednak później, gdy akcja nabrała tempa, nie mogłam się oderwać!

Wątek podróży w czasie został wspaniale zaplanowany i naprawdę mnie zaskoczył, ponieważ nasi bohaterowie nie przeskakiwali w czasie tylko raz 🤭

Jeśli o nich mowa, to zostali cudnie wykreowani ✨️ jak to mówią, przeciwieństwa się przyciągają i uzupełniają. Tak właśnie było w przypadku J.T. i Charlotte.
Klimat tej książki jest naprawdę wspaniały! 😍 Bal maturalny, taniec w deszczu, samochodowe chowanego, zanik pamięci, wieczór panieńsko-kawalerski, tajemnice przeszłości..- nie powiecie, że to nie brzmi ciekawie!
Oprócz uroczych momentów wywołujących uśmiech na mojej twarzy 🥰 pojawiły się również momenty smutku i współczucia bohaterom 💔
Na przykład, gdy dowiedziałam się o rozwodzie ich rodziców oraz śmierci członków rodziny 😪

Jeśli szukacie lekkiej, uroczej i oryginalnej młodzieżówki, to musicie sięgnąć po tą pozycję! 😍 Bardzo miło spędziłam przy niej czas 🩷

Hejka! Marzyliście kiedyś o podróży w czasie? 🧳🕰
Bohaterowie ,,Nie tak miało być" mimo, że nigdy o tym nie myśleli, mogli doświadczyć nagłej zmiany daty ✨️🕰

A jak to się stało? Już Wam opowiadam 🤭

🎈 Kilka słów o fabule:
J.T. i Charlotte to totalne przeciwieństwa
Chłopak jest pewny siebie i wyluzowany, a dziewczyna jest bardzo zorganizowana i wszystko ma zawsze zaplanowane...

Początek zbędnie długi - całokształt całkiem ok.

Początek zbędnie długi - całokształt całkiem ok.

Świetna i komfortowa książka w równie świetnym wydaniu?

„Nie tak miało być” to historia o dziewczynie, która kocha planować wszystko od A do Z i boi się hmmm… niewiedzy. Tak po prostu. Oraz chłopaku, który zawsze myli teksty piosenek, a jednocześnie jest takim bohaterem, który od razu skradnie wasze serca! Jego urok osobisty jest wręcz hipnotyzujący.

To historia o przygotowaniach do balu maturalnego i podróży do przyszłości. Enemies to lovers w młodzieżowym, zabawnym i skłaniającym do refleksji wydaniu!

Zaskoczyła mnie ta historia. I to bardzo pozytywnie. Jednego dnia jesteście nastolatkami kończącymi szkołę, a nagle macie trzydzieści lat, planujecie ślub z osobą, za którą nie bardzo przepadacie i tak po prostu… wpadacie w wir dorosłego życia.

Brzmi abstrakcyjnie? Taka historia przydarzyła się Charlotte i J. T.

To naprawdę świetna młodzieżówka, przy której spędzicie miło czas! Podczas czytania od razu na myśl przyszedł mi film „Dziś 13 jutro 30”.

Urocza, przyjemnie napisana, zapadająca w pamięci i jednocześnie naprawdę dająca do myślenia. Uważam, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie, coś co sprawi, że na chwilę się zastanowi nad momentem w swoim, życiu w którym się znajduje.

Wiecie, ja kończąc liceum nie sądziłam, że w wieku 26 lat będę po ślubie już 5 lat, z dwójką małych dzieci na pokładzie. I w momencie kończenia liceum, taka przyszłość na tym etapie… byłaby dla mnie totalną abstrakcją.

Myśle, że ta historia pozwoliła mi na to wszystko spojrzeć z zupełnie innej perspektywy. Priorytety się zmieniają, życie zaskakuje. Zaskakuje na każdym kroku, w wielu niespodziewanych momentach - i dla mnie właśnie to przekazywała ta podróż do przyszłości, którą odbywają bohaterowie. Nie wszystko da się zaplanować! I czasami po prostu warto dać się ponieść chwili i uczuciom, nawet jeżeli NIE TAK MIAŁO BYĆ. 💖

Kocham takie historie. 🥰

Świetna i komfortowa książka w równie świetnym wydaniu?

„Nie tak miało być” to historia o dziewczynie, która kocha planować wszystko od A do Z i boi się hmmm… niewiedzy. Tak po prostu. Oraz chłopaku, który zawsze myli teksty piosenek, a jednocześnie jest takim bohaterem, który od razu skradnie wasze serca! Jego urok osobisty jest wręcz hipnotyzujący.

To historia o...

NIE TAK MIAŁO BYĆ - AMY LEA

★★⁠★⁠★⁠★★★★⁠★⁠☆

Przysięgam dawno nie czytałam tak dobrej młodzieżówki. Bawiłam się na niej niesamowicie. Od pierwszych stron byłam mega wciągnięta, a z każdą następną stroną jeszcze bardziej zaintrygowana.

A gdy dotarłam do kulminacyjnego momentu nie mogłam wytrzymać z podekscytowania.

Bohaterowie skradli moje serce swoimi charakterami. Są przecudnie wykreowani, a przez opisy ich uczuć odczuwałam je równie mocno co oni.

Gdy przenieśli się w czasie obydwoje musieli odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Pogodzić się z pewnymi sytuacjami i dojść do tego jak doszło do tego, że obudzili się obok siebie 13 lat później chociaż cały czas się nienawidzą. Są zmuszeni do spędzania razem czasu, ale też współpracy aby przenieść się z powrotem do czasów liceum.

Cudownie było czytać jak stopniowo coraz bardziej przekonują się do siebie i przełamują swoje bariery.

J.T. totalnie skradł moje serce swoim zachowaniem wobec Charlotte. Jest przekochany, czuły i uroczy choć skrywa się pod maską szkolnej gwiazdy.

Charlotte musi mieć wszystko zaplanowane i poukładane na tip top. Więc gdy jej życie i plany zostają naruszone na swój sposób próbuje sobie z tym poradzić.

Autorka cudnie pokazała ten przeskok w czasie, bo pomimo że bohaterowie przenieśli się do momentu gdzie mają po 30 lat to jednak zachowali umysł nastolatków.

Brakowało mi trochę perspektywy głównego bohatera. Niesamowicie mocno chciałabym poznać jak to wszystko wyglądało z jego strony i co czuł, ponieważ były poruszane dość istotne tematy również dotyczące J.T. więc jestem ciekawa jakby było to przedstawione z jego perspektywy i czuję, że wtedy mogłabym się bardziej w to wszystko wczuć.

Jedyne tak naprawdę do czego mogłabym się przyczepić na ten moment to kategoria wiekowa. Na okładce jest 12+ jednak osobiście czytając tą historię nie powiedziałabym, że jest ona właśnie dla takich osób ze względu na występujące tam słownictwo.

Aczkolwiek była to niesamowita przygoda i nie raz będę myślami wracała do tej historii.

WSPÓŁPRACA REKLAMOWA Z WYDAWNICTWEM

NIE TAK MIAŁO BYĆ - AMY LEA

★★⁠★⁠★⁠★★★★⁠★⁠☆

Przysięgam dawno nie czytałam tak dobrej młodzieżówki. Bawiłam się na niej niesamowicie. Od pierwszych stron byłam mega wciągnięta, a z każdą następną stroną jeszcze bardziej zaintrygowana.

A gdy dotarłam do kulminacyjnego momentu nie mogłam wytrzymać z podekscytowania.

Bohaterowie skradli moje serce swoimi charakterami. Są...

Książka jest przecudowna!! Zdecydowanie skradła moje całe serce. Jest to bardzo komfortowa i ciekawa młodzieżówka. Napewno spodoba się ona każdemu kto lubi książki Lynn Painter, bo ma ona bardzo podobny klimat.

Od razu jak zaczęłam czytać tą książkę to poczułam, że na pewno mi się ona spodoba. Co najważniejsze, wyciągnęła mnie z zastoju czytelniczego!

Dałam jej pięć gwiazdek, bo według mnie naprawdę na to zasługiwała i skradła moje serce!

5/5⭐️

(Współpraca barterowa z wydawnictwem)

Więcej na ig: zyszka._books ❤️

Książka jest przecudowna!! Zdecydowanie skradła moje całe serce. Jest to bardzo komfortowa i ciekawa młodzieżówka. Napewno spodoba się ona każdemu kto lubi książki Lynn Painter, bo ma ona bardzo podobny klimat.

Od razu jak zaczęłam czytać tą książkę to poczułam, że na pewno mi się ona spodoba. Co najważniejsze, wyciągnęła mnie z zastoju czytelniczego!

Dałam jej pięć...

Jakie to było słodkie, urocze, niewymagające, a jednocześnie dające do myślenia. Jedynie chciałabym, aby ten fragment dotyczący przyszłości był nieco dłuższy - wtedy byłabym już wniebowzięta 😊💜

Jakie to było słodkie, urocze, niewymagające, a jednocześnie dające do myślenia. Jedynie chciałabym, aby ten fragment dotyczący przyszłości był nieco dłuższy - wtedy byłabym już wniebowzięta 😊💜

📚 "Nie tak miało być" Amy Lea

Charlotte i J.T. są wrogami - a wszystko przez jedną niedotrzymaną obietnicę chłopaka. Rywalizują dosłownie we wszystkim, a że są nastolatkami - ta ich wojna jest przekomiczna. Wszystko zmienia się podczas przygotowań do balu. Los chciał, żeby dekorowali salę razem. W pewnym momencie Charlotte spada z drabiny wprost na chłopaka.
Obydwoje tracą przytomność i budzą się w całkowicie innej rzeczywistości, w której są... tego Wam nie zdradzę 😉


Gdy zaczynałam tą książkę, pomyślałam "nieee, młodzieżówka? Przecież ja mam 29 lat i te czasy wydają się już tak odległe, że absurdem byłoby czytanie jej"
Ale z czystym sumieniem mogę przyznać, że świetnie bawiłam się przy tej lekturze!
I choć główna bohaterka była dość irytująca (to jest planowanie całego życia, zapisywanie każdego pomysłu) tak ta jej przemiana po tym niefortunnym wypadku była bardzo zauważalna. Mimo nastoletniego umysłu stała się bardziej dojrzała. Z resztą J.T. podobnie ❤️
To uczucie, które powoli w nich kiełkowało, było tak urocze, że sama miałam rumieńce czytając tą książkę. Przypomniały mi się czasy gimnazjum i te pierwsze zauroczenia, słodkie pocałunki i trzymanie się za ręce kiedy nikt nie patrzył 🥺

Wracając do książki - zabieg tego "snu" był niezwykle ciekawy. Kilkanaście lat umieszczonych w kilku sekundach ❤️

I może nie jest to wybitna lektura, w której dobrze poznajemy bohaterów i ich motywacje, ale naprawdę świetnie się przy niej bawiłam. To krótka książka o młodzieńczych problemach, które kiedyś sami przeżywaliśmy.

A jej wydanie papierowe to mistrzostwo ✨ Mimo że przeczytałam ją w abonamencie Legimi - na pewno ją kupię. Te barwione brzegi są przepiękne 🤍✨

📚 "Nie tak miało być" Amy Lea

Charlotte i J.T. są wrogami - a wszystko przez jedną niedotrzymaną obietnicę chłopaka. Rywalizują dosłownie we wszystkim, a że są nastolatkami - ta ich wojna jest przekomiczna. Wszystko zmienia się podczas przygotowań do balu. Los chciał, żeby dekorowali salę razem. W pewnym momencie Charlotte spada z drabiny wprost na chłopaka.
Obydwoje...

Bardzo rzadko sięgam po młodzieżówki, ale ta mnie bardzo skusiła. Cieszę się, że zdecydowałam się ją przeczytać, bo świetnie bawiłam przy tej książce.

Jeśli ktoś lubi film "Dziś 13, jutro 30" to idealna pozycja dla niego

Bardzo rzadko sięgam po młodzieżówki, ale ta mnie bardzo skusiła. Cieszę się, że zdecydowałam się ją przeczytać, bo świetnie bawiłam przy tej książce.

Jeśli ktoś lubi film "Dziś 13, jutro 30" to idealna pozycja dla niego

Książka była bardzo ciekawa , były śmieszne jak i nieco straszniejsze momenty a sama w sobie była cydownie napisana . Idealny romans na wieczór przy kominku z kocykiem i ciepłą herbatą .

Książka była bardzo ciekawa , były śmieszne jak i nieco straszniejsze momenty a sama w sobie była cydownie napisana . Idealny romans na wieczór przy kominku z kocykiem i ciepłą herbatą .

Ależ mi tego brakowało! Takiej typowej amerykańskiej młodzieżówki z hate to love, liceum i balem na zakończenie! Niby znane schematy, a jednak bawiłam się wybitnie! Lekki styl autorki, zabawne dialogi - miodzio. Choć to jest w opisie książki, to zupełnie nie spodziewałam się igrania z podróżami w czasie. Uważam, że to był świetny watek i cieszyłam się, że autorka nie zakończyła historii tym, że bohaterowie po prostu wracają do swoich czasów z gotowym przepisem na to, jak mają się zachować. tylko pociągnęła tę historię dalej. Polubiłam Rennera, no nie dało się go nie lubić, co do Charlotte to mam mieszane uczucia. Z jednej strony rozumiem jej zachowanie, jest nastolatką, trudno od niej oczekiwać poważnych zachowań i decyzji, z drugiej zabrakło mi w niej pazura, żeby wreszcie nagadała przyjaciółce oraz ojcu (te wątki z ojcami są według mnie w większości książek niedopracowane). Całość wypadła naprawdę dobrze, mogę śmiało uznać, że to jedna z moich ulubionych YA i rozważam kupienie papieru. Minus - zdecydowałam się na audiobooka i niestety lektorka się nie sprawdziła, brzmiała jak nastolatek przechodzący mutację.

Ależ mi tego brakowało! Takiej typowej amerykańskiej młodzieżówki z hate to love, liceum i balem na zakończenie! Niby znane schematy, a jednak bawiłam się wybitnie! Lekki styl autorki, zabawne dialogi - miodzio. Choć to jest w opisie książki, to zupełnie nie spodziewałam się igrania z podróżami w czasie. Uważam, że to był świetny watek i cieszyłam się, że autorka nie...